Przegrana z Widokiem.

Przegrana z Widokiem.

Juniorzy Startu Krasnystaw ponieśli kolejną porażkę w tej rundzie i plasują się na przedostatnim miejscu w tabeli.

Zawodnicy obu drużyn nie mieli za wiele do zaoferowania dla dosyć licznie, mimo pogody, zgromadzonych kibiców. Pierwszą połowę wypełniły przede wszystkim niecelne podania, straty piłki i walka w środku pola. Kilka minut przed końcem pierwszej połowy piłka trafiła na prawe skrzydło do Patryka Ciesielskiego, który podprowadził ją na około 20 metr i oddał strzał z woleja. Futbolówka po koźle i błędzie bramkarza znalazła się w siatce, Start schodził do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Druga połowa nie zaczęła się dobrze dla Krasnostawian. W 60 minucie Widok otrzymał rzut wolny po lewej stronie boiska. Błąd Startowców w kryciu, przez który Mateusz Dołhan musiał kryć dwóch zawodników jednocześnie doprowadził do utraty bramki. Skrzydłowy Startu przegrał pojedynek główkowy, piłka poszybowała wzdłuż bramki, gdzie czyhał już Wojciech Wiśniewski i z najbliższej odległości zdobył bramkę. Chwilę później mogło być już 1:2, piłkę uderzoną z rzutu wolnego na słupek sparował Mateusz Skrzypa, następnie doskonale broniąc jeszcze dobitkę. Co się odwlecze to nie uciecze - piłka dośrodkowana z rzutu rożnego, ponownie trafiła pod nogi Wiśniewskiego ustawionego na 11 metrze, który zdobył gola dającego prowadzenie jego drużynie. Start ruszył do ataku, ale nie potrafił przeprowadzić składnej akcji. Odsłonięcie się gospodarzy wykorzystał w 70 minucie prawoskrzydłowy Widoku, który minął dwóch rywali, mocno dośrodkował i piłkę do siatki skierował Mysłowski, podwyższając rezultat na 3:1. Pod koniec meczu kolejny fatalny błąd popełnił bramkarz Widoku - Damian Lis. Złapaną wcześniej piłkę wypuścił sobie pod nogi, po czym ponownie ją złapał. Szybko odrzucił ją na aut, za co obejrzał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko. Rzut wolny pośredni wykonał Kacper Kleban, który wystawił piłkę do Patryka Ciesielskiego, ten uderzył pod poprzeczkę, ale piłka trafiła w rękę zawodnika Widoku. Sędzia bez wahania wyciągnął czerwoną kartkę po raz drugi i wskazał na wapno. Do piłki podszedł Kacper Kleban, ale jego strzał obronił wcześniej wprowadzony golkiper gości. Minutę później, po faulu na 16 metrze, piłkę ustawił Patryk Ciesielski. "Hugo" uderzył obok muru, piłka odbiła się od dwóch słupków i wpadła do bramki, ustalając wynik na 2:3. Start próbował odwrócić losy spotkania, ale niestety zabrakło czasu i 3 punkty powędrowały do Lublina.

KKS Start Krasnystaw 2:3 Widok Lublin

Bramki: Ciesielski 42', 90+2' - Wiśniewski 60', 62', Mysłowski 70'

Skład Startu: Skrzypa - Pawlas, Wojciechowski (C), Kleban, Zadrąg - Ciesielski, Legieć, Jopek, Dołhan - Kowalczyk (67' Kaszak), Wójtowicz (65' Szponar)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości